Turniej niespodzianek! Nishikori i Tsitsipas też nie dali rady
Turniej w Cincinnati jak na razie obfituje w niespodziewane rozstrzygnięcia. W środę z imprezą pożegnali się m.in. Stefanos Tsitsipas i Kei Nishikori. Zwłaszcza Japończyk może pluć sobie w brodę, ponieważ po rezygnacjach ze startu Rafaela Nadala i Dominika Thiema, był najwyżej rozstawionym tenisistą w dolnej połowie drabinki.
Nishikori jednak już w drugiej rundzie uległ 6:7(2), 4:6 Yoshihito Nishioce. Choć naprzeciw siebie stanęło dwóch obecnie najwyżej notowanych Japończyków, trudno było nazwać ich pojedynek starciem na szczycie. Jeśli chodzi o dokonania, Nishikoriego i Nishiokę dzieli przepaść. Tej różnicy nie było jednak widać na korcie. Nishioka od samego początku spotkania spisywał się bardzo dobrze i odniósł największy sukces w karierze. Nigdy wcześniej nie udało mu się wygrać z zawodnikiem z czołowej dziesiątki. O awans do ćwierćfinału Nishioka powalczy z Alexem De Minaurem.
Wciąż w nie najlepszej formie jest Stefanos Tsitsipas. Grek w trzech z ostatnich sześciu turniejów doznawał porażki już w pierwszym meczu. W Cincinnati receptę na niego znalazł Jan-Lennard Struff. Niewiele brakowało, a spotkanie zakończyłoby się w dwóch setach. Tsitsipas uciekł jednak spod topora i odrobił straty ze stanu 4:6, 3:5. Jego radość nie trwała długo. W tie-breaku trzeciego seta walczył jak lew, obronił trzy piłki meczowej, lecz przy czwartej uderzył piłkę ramą i to Struff wzniósł ręce w geście triumfu.
Z rozstawionych zawodników awans do trzeciej rundy wywalczyli Daniił Miediediew i David Goffin. Niezmordowany Rosjanin celuje w trzeci finał z rzędu. W dwóch pierwszych meczach w Cincinnati poradził sobie dość pewnie z Kyle’em Edmundem i Benoitem Paire’em. Z kolei Belg zrewanżował się za ubiegłotygodniową porażkę Guido Pelli.
Wyniki
Mecze II rundy singla:
Daniił Miedwiediew (Rosja, 9) – Benoit Paire (Francja) 7:6(2), 6:1
Jan-Lennard Struff (Niemcy) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 5) 6:4, 6:7(5), 7:6(6)
Richard Gasquet (Francja) – Federico Delbonis (Argentyna) 7:5, 7:6(1)
Yoshihito Nishioka (Japonia) – Kei Nishikori (Japonia, 6) 7:6(2), 6:4
Alex De Minaur (Australia) – Railly Opelka (USA) 7:6(3), 6:4
David Goffin (Belgia, 16) – Guido Pella (Argenytna) 6:1, 7:5