Daniel Michalski w udany sposób uczcił swoje 23-urodziny. W środę Polak po zaciętym dwusetowym pojedynku pokonał Stefano Travaglię i awansował do ćwierćfinału challengera Bangkok Open z pulą nagród 80 tysięcy dolarów.
W pierwszej rundzie reprezentant Biało-Czerwonych pokonał nadzieję japońskiego tenisa, Shintaro Mochizukiego. 19-latek z Kraju Kwitnącej Wiśni wygrał pierwszego seta, ale w dwóch kolejnych lepszy był już jednak zawodnik z nad Wisły.
W drugiej rundzie Michalskiemu przyszło zmierzyć się z Travaglią, który w 2021 roku był już 60. na świecie. Cztery lata temu w Sopocie doświadczony Włoch pokonał warszawianina, oddając mu zaledwie dwa gemy. Tym razem spotkanie było zdecydowanie bardziej wyrównane. Pojedynek lepiej rozpoczął Polak, który dzięki błędom rywala zdobył „breaka” już w pierwszym gemie. Tenisista z Półwyspu Apenińskiego szybko jednak odrobił stratę i od wyniku 2:2 gra toczył się zgodnie z regułą własnego serwisu. O losach partii musiał zadecydować tie-break, w którym Travaglia z 2:4 wyrównał na 4:4, ale od tego momentu punkty zdobywał już tylko Michalski i to on objął prowadzenie w meczu.
W drugiej odsłonie spotkania żaden z tenisistów nie był w stanie odebrać podania rywalowi. Przy wyniku 6:5 mistrz Polski wypracował sobie pierwszą piłkę meczową w gemie serwisowym przeciwnika, ale Włoch zdołał się obronić i do rozstrzygnięcia ponownie konieczny okazał się „trzynasty gem”. Michalski dobrze rozpoczął tie-break i odskoczył na 3:1, ale w kolejnych punktach skuteczniejszy był Travaglia, który prowadził już 6:4 i miał dwie okazje, żeby wyrównać stan rywalizacji. Przy pierwszej popełnił jednak błąd z forhandu, a przy drugiej nie zdołał skutecznie zareturnować. Po zmianie stron 23-latek z Warszawy wypracował sobie drugą piłkę meczową, ale rywal obronił się wygrywającym forhandem. Kolejną 31-latek z Ascoli Piceno zniwelował kończącym returnem z backhandu, ale przy czwartej zagrana przez niego piłka zaczepiła o siatkę i wyleciała poza kort.
Daniel Michalski w ćwierćfinale Bangkok Open zmierzy się z Lloydem Harrisem. Polak już odniósł największy w karierze sukces na kortach twardych. W zeszłym roku bowiem nie rozegrał ani jednego spotkania na tej nawierzchni, a jeszcze rok wcześnie na pięć takich meczów nie wygrał ani jednego.
W Tajlandii rywalizował również Kacper Żuk, ale w pierwszej rundzie zdołał urwać tylko trzy gemy Yasutace Uchiyamie.
Wyniki
Druga runda singla
Daniel Michalski (Polska, 6) – Stefano Travaglia (Włochy) 7:6(4) 7:6(8)
Pierwsza runda singla
Daniel Michalski (Polska, 6) – Shintaro Mochizuki (Japonia) 3:6 7:5 6:3
Yasutaka Uchiyama (Japonia) – Kacper Żuk (Polska, 3) 6:2 6:1