Igrzysk Olimpijskie. Amerykanki w komplecie, Muchova i Noskowa nie dołączyły do Krejcikovej

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Coco Gauff, Jessica Pegula oraz Emma Navarro dołączyły do Danielle Collins w drugiej rundzie rywalizacji singlowej podczas IO w Paryżu. Wszystkie Amerykanki wygrały swe mecze otwarcia na paryskich kortach bez straty seta.

Po tym jak w sobotę pogoda storpedowała plan gier i udało się rozegrać jedynie trzy spotkania gry pojedynczej pań, w drugi dniu rywalizacji zdołano nadrobić zaległości i znamy komplet zawodniczek, które powalczą o 1/16 finału rywalizacji olimpijskiej. Największą grupę stanowią reprezentantki USA.

Najmniej gemów w spotkaniach inauguracyjnych straciły Gauff oraz Navarro. Zawodniczka z Nowego Jorku po wygraniu z Julią Grabher partii otwarcia 6:2, w drugiej odsłonie nie przegrała ani jednego gema. Z kolei finalistka Roland Garros 2022 w secie otwarcia z Ajlą Tomljanović uzyskała wynik 6:3, aby w drugiej partii tak jak jej koleżanka z reprezentacji, wygrać tę część pojedynku do zera.

Na pierwszej rundzie swój paryskich występ zakończyła tym razem Karolina Muchova. Czeska finalistka Roland Garros 2023 w trzech setach uległa innej wielkoszlemowej finalistce – Leylah Fernandez. Los zawodniczki z Ołomunca podzieliła Katerina Siniakova, która nie zdołala pokonać Clary Burel. Tym samym jedyną reprezentantką naszych południowych sąsiadów w meczu 1/16 finału jest Barbora Krejcikova. M.in. dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa Roland Garros w deblu oraz jednokrotna w singlu w spotkaniu pierwszej rundy uporała się z Sarą Sorribes Tormo.

Kolejną rywalkę poznała w niedzielę Iga Świątek. Liderka światowego rankingu o awans do 1/8 finału zmierzy się z reprezentantką gospodarzy Diane Parry. W pierwotnie zaplanowanym na sobotę, ale przeniesionym na niedzielę meczu Francuzka okazała się lepsza od Nadii Podoroskiej.


Wyniki

Pierwsza runda:

Coco Gauff (USA, 2) – Ajla Tomljanović (Australia) 6:3, 6:0

Jessica Pegula (USA, 5) – Viktorija Golubic (Szwajcaria) 6:3, 6:4

Emma Navarro (USA, 11) – Julia Grabher (Austria) 6:2, 6:0

Marta Kostiuk (Ukraina, 12) – Lulu Sun (Nowa Zelandia) 6:4, 6:3

Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 14) – Varvara Gracheva 6:4, 4:6, 6:0

Leylah Fernandez (Kanada, 16) – Karolina Muchova (Czechy) 6:1, 4:6, 6:2

Caroline Wozniacki (Dania) – Mayar Sherif (Egipt) 2:6, 7:5, 6:1

Dajana Jastremska (Ukraina) – Laura Pigossi (Brazylia) 3:6, 7:5, 6:0

Arantxa Rus (Holandia) – Oliwia Gadecki (Australia) 6:4, 6:1

Clara Burel (Francja) – Katarina Siniakova (Czechy) 7:6(3), 6:4

Cristina Bucsa (Hiszpania) – Petra Martić (Chorwacja) 6:4, 6:3

Diane Parry (Francja) – Nadia Podoroska (Argentyna) 7:6(6), 7:5

Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) – Katie Boulter (Wielka Brytania) 6:4, 6:2

Igrzyska Olimpijskie. Trzy mecze z udziałem Biało-czerwonych w poniedziałkowym planie gier

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Iga Świątek i Diane Parry powalczą trzeciego dnia rywalizacji olimpijskiej na paryskich kortach o awans do 1/8 finału. Tego samego dnia dwukrotnie na korty Rolanda Garrosa wyjdzie Magda Linette.

Dwie spośród trzech polskich tenisistek awansowały do drugiej rundy turnieju olimpijskiego rozgrywanego na paryskich kortach Rolanda Garrosa. Do Igi Światek, która mecz otwarcia wygrała w sobotę, dzień później dołączyła Magda Linette.

W poniedziałek raszynianka rozegra kolejne spotkanie w stolicy Francji. Rywalką Polki będzie Diane Parry. Trzecia rakieta „Trójkolorowych” w rankingu WTA w niedzielnym meczu pierwszej rundy pokonała Nadię Podoroską i dzień później ponownie wyjdzie na kort. Tym razem na kort centralny paryskiego kompleksu.

Również w samo południe o drugie singlowe zwycięstwo na Igrzyskach powalczy Magda Linette. Poznanianka, która w niedzielę w dwóch setach uporała się z Mirrą Andriejevą, w poniedziałek stanie przeciwko jeszcze trudniejszej rywalce – Jasmine Paolini. Panie swe spotkanie rozegrają na korcie Suzanne-Lenglen, czyli drugim co do ważności paryskiego obiektu.

Po odpoczynku poznanianka przystąpi do gry deblowej. Półfinalistka gry podwójnej Roland Garros 2021 wraz z Alicją Rosolską stawią czoła Marcie Kostiuk i Dajanie Jastremskiej. Ukrainki to duet rozstawiony w imprezie z numerem siódmym.

Igrzyska Olimpijskie. Fręch bez zwycięstwa w debiucie

/ Anna Niemiec , źródło: własne , foto: AFP

Magdalenie Fręch nie udało się pójść w ślady koleżanek z reprezentacji i awansować do drugiej rundy turnieju olimpijskiego. Łodzianka w swoim debiucie na Igrzyskach Olimpijskich musiała uznać wyższość Wiktorii Tomowej.

Trzecia rakieta Polski przyjechała do Paryża prosto z Pragi, gdzie po raz pierwszy osiągnęła finał w imprezie WTA. W trakcie pojedynku z Bułgarką widać było, że podopieczna Andrzeja Kobierskiego nie do końca zdążyła się zregenerować. Już w pierwszym gemie musiała bronić „breakpointa”, ale zrobiła to skutecznie. Po zmianie stron 29-latka urodzona w Sofii dopięła jednak swego i odebrała naszej tenisistce podanie bez straty punktu. W szóstym gemie Fręch wypracowała sobie dwie okazje z rzędu na odrobienie strat, ale popełniła dwa błędy. Tomowa utrzymała przewagę „breaka” już do końca partii i objęła prowadzenie w meczu.

Reprezentantka Biało-Czerwonych bardzo dobrze rozpoczęła drugą odsłonę spotkania i w drugim gemie zdobyła przełamanie. W kolejnym gemie w dobrym stylu obroniła dwa „breakpointy”, ale przy trzecim musiała już skapitulować i bułgarska zawodniczka błyskawicznie odrobiła stratę. Od tego momentu Tomowa przejęła zresztą kontrolę nad przebiegiem gry. Wygrała również cztery kolejne gemy i odskoczyła na 5:2. Fręch, pomimo zmęczenia, nie zamierzała się jednak poddawać. W ósmym gemie obroniła dwie piłki meczowe i ruszyła w pogoń. Tym razem to podopieczna Andrzeja Kobierskiego wygrała cztery kolejne gemy i do rozstrzygnięcia konieczny okazał się tie-break. Tę dodatkową rozgrywkę lepiej rozpoczęła Tomowa, która odskoczyła na 3:0. Ambitnie grająca Polka cały czas próbowała dogonić rywalkę i wyrównała nawet na 4:4, ale od tego stanu Tomowa zdobyła trzy kolejne punkty. Przy piłce meczowej popisując się minięciem z forhandu i mogła wznieść ręce w geście triumfu.

W kolejnej rundzie turnieju olimpijskiego Wiktoria Tomowa zmierzy się albo z Emmą Navarro albo z Julią Grabher.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Wiktoria Tomowa (Bułgaria) – Magdalena Fręch (Polka) 6:4, 7:6(4)

Igrzyska Olimpijskie. Do wygranej w deblu Rafael Nadal dołożył wygraną w singlu

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

Casper Ruud i Stefanos Tsitsipas to dwaj najwyżej rozstawieni tenisiści, którzy w niedzielne popołudnie zameldowali się w drugiej rundzie rywalizacji singlowej podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Jednak za wynik dnia można uznać zwyciestwo Rafaela Nadala.

Paryskiego korty można nazwać królestwem hiszpańskiego byłego lidera rankingu ATP, który triumfował na nich czternastokrotnie. Teraz tenisista z Manacor powrócił nad Sekwanę by rywalizować o olimpijskie medale. Tuż po losowaniu drabinki panów jednym z głównych tematów było potencjalne spotkanie między Nadalem oraz Novakiem Dżokoviciem.

Serb pierwszego dnia rywalizacji odniósł pierwsze zwycięstwo, Hiszpan dzień i później i dojdzie do 60. spotkania obu panów. Przepustką do tego meczu była wygrana Nadala nad Martonem Fucsovicsem, którą odniósł w trzech setach 6:1, 4:6, 6:4. Dotychczasowy bilans spotkań między tenisistą z południa Europy i Belgradczykiem wynosi 30 do 29. Jednak, gdy panowie rywalizowali ostatni raz, zwycięski z kortu schodził zawodnik z Majorki.

Również trzysetowe spotkanie ma za sobą Stefanos Tsitsipas. Grek w meczu pierwszej rundy spotkał się z Zizou Begsem. Po tym jak zawodnik z Hellady wygrał seta otwarcia po tie-breaku, w drugiej odsłonie zdołał ugrać jedynie gema. W decydującej odsłonie identyczny wynik na jego korzyść dał mu awans do drugiej rundy. W grze o medale pozostaje również Casper Ruud. Norweg w dwóch setach uporał się z Taro Danielem.

 


Wyniki

Pierwsza runda:

Casper Ruud (Norwegia, 6) – Taro Daniel (Japonia) 7:5, 6:1

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 8) – Zizou Bergs (Belgia) 7:6(6), 1:6, 6:1

Tommy Paul (USA, 9) – Luca Darderi (Włochy) 6:3, 6:4

Ugo Humbert (Francja, 10) – Fabian Marozsan (Węgry) 6:3, 6:2

Sebastian Baez (Argentyna, 12) – Tiago Monteiro (Brazylia) 6:4, 6:3

Felix Auger-Aliassime (Kanada, 13) – Marcos Giron (USA) 6:1, 6:4

Rafael Nadal (Hiszpania) – Marton Fucsovics (Węgry) 6:1, 4:6, 6:4

Corentin Moutet (Francja) – Sumit Nagal (Indie) 6:2, 2:6, 7:5

Jan Lenard Struff (Niemcy) – Francisco Cabral (Portugalia) 6:2, 6:2

Sebastian Ofner (Austria) – Robin Haase (Holandia) 7:5, 6:2

Thomas Etcheverry (Argentyna) – Tiago Seyboth Wild (Brazylia) 7:6(7), 6:2

Andrea Vavassori (Włochy) – Pedro Martinez (Hiszpania) 6:4, 4:6, 6:4

Dan Evans (Wielka Brytania) – Moez Echargui (Turcja) 6:2, 4:6, 6:2

Tallon Griekspoor (Holandia) – Pedros Tsitsipas (Grecja) 6:2, 6:3

Benjamin Hassan (Liban) – Christopher Eubanks (USA) 6:4, 6:2

Jack Draper (Wielka Brytania) – Kei Nishikori (Japonia) 6:1, 6:4

Mariano Navone (Argentyna) – Nuno Borges (Portugalia) 6:2, 6:2

Igrzyska Olimpijskie. Pewny awans Magdy Linette do drugiej rundy

/ Izabela Modrzewska , źródło: własne, foto: AFP

Magda w imponującym stylu pokonała wyżej rozstawioną Mirrę Andriejewą i awansowała do drugiej rundy Igrzysk Olimpijskich. 

Polka weszła w spotkanie bardzo pewnie. Szybko wykorzystała nerwowy początek rywalki i niewymuszone błędy, dzięki czemu wyszła na prowadzenie już po drugim gemie. Poznanianka grała solidnie, zwłaszcza jeśli chodzi o serwis. W całym secie broniła tylko jednego break pointa.

W drugiej partii 32-latka utrzymała dobrą passę i momentalnie przełamała podanie Andriejewej. Przy stanie 2-1 pojawiły się pierwsze problemy. Po długim gemie i kilku stanach równowagi, przeciwniczka wyrównała wynik. Nasza reprezentantka szybko jednak odbudowała się po słabszym momencie i ponownie prowadziła w meczu. 17-latka próbowała odrobić straty, ale ostatecznie to Polka zapewniła sobie awans do kolejnej rundy.

W kolejnej rundzie Magda Linette zmierzy się z Jasmine Paolini.


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Magda Linette (Polska) – Mirra Andriejewa (Rosja) 6:3, 6:4

Igrzyska Olimpijskie. Kolejne wycofania z turnieju

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: ITF, foto: AFP

Niestety kolejni tenisiści podjęli decyzję o rezygnacji z występu turnieju olimpijskiego w Paryżu.

Wycofań z igrzysk olimpijskich w Paryżu jest sporo, a okazuje się, że dziś kolejni tenisiści dołączyli do tej listy. Jeden z takich zawodników to Brytyjczyk Cameron Norrie. Jego miejsce w głównej drabince zajął brat Stefanosa Tsitsipasa, Petros, który jednak już gładko przegrał swój mecz z Holendrem Tallonem Griekspoorem.

W turnieju olimpijskim nie wystąpi także Alex de Minaur. Australijczyka w drabince zastąpił Portugalczyk Francisco Cabral, który również gładko przegrał swój mecz. Jego rywalem był Jan-Lennard Struff.

Wycofania nie omijają także pań. Ukraińską tenisistkę Anhelinę Kalininę zastąpiła Australijka Olivia Gadecki.

Igrzyska Olimpijskie. Ostapenko poza turniejem!

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne, foto: AFP

Jelena Ostapenko niespodziewanie przegrała z Camilą Osorio 4:6, 3:6 i pożegnała się z turniejem olimpijskim w Paryżu.

Ostapenko to bardzo groźna tenisistka, która może zagrozić każdej zawodniczce na świecie. Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu Łotyszka nie osiągnie jednak satysfakcjonującego rezultatu. W meczu z Osorią zaczęła wprawdzie pozytywnie, lecz od stanu 4:2 przegrała cztery gemy z rzędu i całego seta 4:6.

W drugiej partii Osorio kontynuowała bardzo dobrą grę i szybko uzyskała przewagę przełamania. Ostapenko próbowała jeszcze wrócić do gry, ale na tak dysponowaną Kolumbijkę było to za mało.

Camila Osorio wygrała 6:4, 6:3 i w następnej rundzie turnieju olimpijskiego w Paryżu zmierzy z Laurą Pigossi z Brazylii lub Dajaną Jastremską z Ukrainy.


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Camila Osorio (Kolumbia) – Jelena Ostapenko (Łotwa, 10) 6:4, 6:3

Igrzyska Olimpijskie. Pewna wygrana Sakkari, kłopoty Krejcikovej

/ Marek Golba , źródło: własne, foto: AFP

Deszcz nie sprawił już kłopotów zawodniczkom i zostały rozegrane pierwsze mecze na kortach zewnętrznych Rolanda Garrosa. Zwycięstwa odniosły Maria Sakkari i Qinwen Zheng. Blisko porażki była obecna mistrzyni Wimbledonu, Barbora Krejcikova.

Greczynka rozegrała pierwszy mecz z Danką Kovinić, która wróciła na kort po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją. Brak ogrania Czarnogórzanki było widać gołym okiem. W pierwszym secie ani razu nie utrzymała własnego podania i wygrała zaledwie siedem punktów. Nie pomógł wczesny zryw w drugiej partii, kiedy Kovinic przełamała serwis Sakkari. Turniejowa „siódemka” miała spotkanie pod pełną kontrolą i wygrała sześć kolejnych gemów, meldując się w drugiej rundzie. Greczynka zagra w następnym meczu z Chinką Yue Yuan, która w trzech setach uporała się z Ekateriną Alexandrovą.

Spore problemy miała Barbora Krejcikova. Mistrzyni Wimbledonu wypuściła prowadzenie 4:2 w trzecim secie, by rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść w tie-breaku z Sarą Sorribes Tormo. Jej gra była mocno szarpana. Często prezentowała okazje Hiszpance, a w całym spotkaniu Krejcikova popełniła aż 60 niewymuszonych błędów. Nie była to wersja Czeszki, jaką pamiętamy z londyńskiej trawy, kiedy niespełna miesiąc temu sięgnęła po swój drugi tytuł wielkoszlemowy. W kolejnej rundzie zagra z Xiyu Wang.

Dobry dzień Chinek, „rowerek” Carle

Czasu na korcie nie marnowała za to Qinwen Zheng. Siódma tenisistka świata pokonała Włoszkę Sarę Errani, która do turnieju weszła jako rezerwowa. Mecz przebiegał pod dyktando Zheng, która bezlitośnie wykorzystywała słaby serwis Errani i dyktowała warunki w trakcie wymian. Efektem było zwycięstwo w 57 minut bez straty gema. Co ciekawe, to druga wygrana nad Errani bez starty gema. Poprzednio dokonała tego rok temu w Palermo, gdzie sięgnęła po pierwszy tytuł w cyklu WTA. Tym samym wszystkie cztery Chinki zagrają w drugiej rundzie turnieju olimpijskiego.

Dzisiejszy mecz nie był jedynym, który zakończył się wynikiem 6:0, 6:0. Zrobiła to również Maria Lourdes Carle, pokonując w debiucie olimpijskim Tatjanę Marię. Niemka miała dwie okazje na honorowego gema przy własnym serwisie, ale nie wykorzystała żadnej z nich. Argentynka będzie rywalką albo Coco Gauff, albo Alja Tomljanovic w następnym meczu.

 


Wyniki

I runda singla:

Qinwen Zheng (Chiny, 6) – Sara Errani (Włochy) – 6:0, 6:0

Maria Sakkari (Grecja, 7) – Danka Kovinic (Czarnogóra, UNI) – 6:0, 6:1

Danielle Collins (USA, 8) – Laura Siegemund (Niemcy) – 6:3, 2:0 i krecz

Barbora Krejcikova (Czechy, 9) – Sara Sorribes Tormo (Hiszpania) – 4:6, 6:0, 7:6(2)

Donna Vekic (Chorwacja, 13) – Lucia Bronzetti (Włochy) – 6:2, 7:5

Diana Shnaider (15) – Elisabetta Cocciaretto (Włochy) – 6:2, 7:5

Maria Lourdes Carle (Argentyna) – Tatjana Maria (Niemcy) – 6:0, 6:0

Xiyu Wang (Chiny) – Linda Noskova (Czechy) – 6:3, 6:3

Xinyu Wang (Chiny) – Tamara Korpatsch (Niemcy) – 6:2, 6:1

Bianca Andreescu (Kanada) – Clara Tauson (Dania) – 6:2, 6:3

Elina Switolina (Ukraina) – Moyuka Uchijima (Japonia) – 6:2, 6:1

Yue Yuan (Chiny) – Jekaterina Aleksandrowa – 7:5, 6:7(0), 6:2

Igrzyska Olimpijskie. Trzy awanse i deszcz

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Opady deszczu sprawiły, że na paryskich kortach pierwszego dnia rywalizacji rozegrano jedynie spotkania zaplanowane na kortach zadaszonych. 

Tylko cztery mecze olimpijskiego turnieju pań udało się rozegrać w sobotę na kortach Rolanda Garrosa. Wśród „szczęśliwczyń”, które już mogą myśleć o kolejnych spotkaniach są obok Igi Świątek Jasmine Paolini, Jaqueline Cristian oraz Angelique Kerber.

Finalistka tegorocznej edycji Roland Garros podobnie jak mistrzyni Iga Świątek swój mecz z Aną Bogdan rozstrzygnęła w dwóch setach. W pierwszej odsłonie Rumunka prowadziła już 4:1. Od tego momentu przegrała sześć z siedmiu gemów i krok w stronę wygranej zrobiła Włoszka. W drugiej partii kontrolę na sytuacją na korcie już miała faworytka, która teraz czeka na kolejną przeciwniczkę. Będzie nią zwyciężczyni meczu między Mirrą Andriejewą oraz Magda Linette.

Pierwszą kompletną parę drugiej rundy już tworzą Anelique Kerber oraz Jaqueline Cristian. Żegnająca sie ze światowymi kortami Niemka po stojącym na wysokim poziomie meczu pokonała inną byłą liderkę rankingu – Naomi Osakę. Z kolei Rumunka ku rozczarowaniu gospodarzy rozprawiła się z Caroline Garcią. Tym samym Francuzka jest pierwszą rozstawioną zawodniczką, która pożegnała się z marzeniami o medalu w rywalizacji singlowej.


Wyniki

Pierwsza runda:

Jasmine Paolini (Włochy, 4) – Ana Bogdan (Rumunia) 7:5, 6:3

Jaqueline Cristian (Rumunia) – Caroline Garcia (Francja, 17) 5:7, 6:3, 6:4

Angelique Kerber (Niemcy)  – Naomi Osaka (Japonia) 7:5, 6:3