Wimbledon. Zwycięstwa faworytów, zmierzch przerwał ostatni mecz
Rozpoczęła się 137. edycja legendarnego Wimbledonu. Pierwszego dnia rozgrywek na najsłynniejszych kortach trawiastych świata zaprezentowali się panowie, którzy trafili do górnej części drabinki turniejowej. Oczy wszystkich fanów tenisa były zwrócone na faworytów do końcowego triumfu.
Gry na korcie centralnym zainaugurował Carlos Alcaraz – obrońca tytułu. O meczu Hiszpana z Markiem Lajalem można przeczytać w korespondencji prosto z Londynu. Drogę po drugi wielkoszlemowy triumf w karierze rozpoczął w poniedziałek także Jannik Sinner. Lider światowego rankingu zmierzył się ze swoim imiennikiem z Niemiec, Yannickiem Hanfmannem. Pierwsze dwa sety, zgodnie z przewidywaniami, upłynęły pod dyktando Włocha. W trzeciej partii górą okazał się jednak gracz zza naszej zachodniej granicy. Po dłuższej niż zazwyczaj przerwie między odsłonami spotkania, spowodowanej zamykaniem dachu, Sinner ponownie wziął sprawy w swoje ręce. Zwycięzca tegorocznego Austarlian Open bez problemów zakończył pojedynek i awansował do drugiej rundy. W niej czeka go niezwykle ciekawie zapowiadające się starcie z rodakiem, Matteo Merrettinim.
Problemów z przejściem pierwszej fazy imprezy nie mieli również inni wysoko rozstawieni tenisiści. Daniił Miedwiediew i Grigor Dimitrow przeszli przez poniedziałkowe mecze suchą stopą, nie tracąc ani jednego seta. Swój najlepszy wynik na Wimbledonie wyrównał również Casper Ruud. Norweg, który jest specjalistą od gry na mączce, nie przepada za londyńskim turniejem. Do tej pory nie mógł się przebić przez drugą rundę na Wimbledonie. W tym roku stanie przed taką okazją. Jego kolejnym rywalem będzie natomiast inny rasowy „ziemniak” – Fabio Fognini. Włoch, który w przeszłości otwarcie mówił o tym, że nie cierpi grać na trawie, wygrał z Lucą van Assche. Na usprawiedliwienie Francuza można zaznaczyć, że do turnieju wszedł jako „szczęśliwy przegrany”.
Poniedziałek był również dniem spektakularnych powrotów. Takiego dokonał m.in. Frances Tiafoe. Amerykanin po raz pierwszy w karierze wygrał mecz przegrywając 0-2 w setach. Podobnej sztuki dokonał Aleksander Bublik w meczu z Jakubem Mensikiem. Aż trzy mecze zakończyły się tie-breakiem piątego seta. W najbardziej dramatycznym z nich Lloyd Harris pokonał Alexa Michelsena. Reprezentant Republiki Południowej Afryki wygrał dopiero po grze na przewagi w dogrywce decydującej partii.
Za burtą turnieju znaleźli się pierwsi rozstawieni gracze. Z wimbledońskimi kortami pożegnali się tenisiści z Ameryki Południowej: Sebastian Baez, Nicolas Jarry oraz Mariano Navone. Nie udało się niestety zakończyć wszystkich męskich meczów zaplanowanych na poniedziałek. Mecz Bena Sheltona z Mattią Belluccim został przerwany przy stanie 2-1 w setach dla reprezentanta Włoch. Powodem byłą zapadająca ciemność. Panowie zakończą więc pojedynek we wtorek.
Wyniki
Pierwsza runda singla:
Jannik Sinner (Włochy, 1) – Yannick Hanfmann (Niemcy) 6:3, 6:4, 3:6, 6:3
Daniił Miedwiediew (5) – Aleksandar Kovacevic (USA) 6:3, 6:4, 6:2
Casper Ruud (Norwegia, 8) – Alex Bolt (Australia, Q) – do dopisania
Grigor Domitrow (Bułgaria, 10) – Dusan Lajović (Serbia) 6:3, 6:4, 7:5
Tommy PAul (USA, 12) – Pedro Martinez (Hiszpania) 6:2, 6:1, 4:6, 6:3
Ugo Humbert (Francja, 16) – Aleksander Szewczenko (Kazachstan) 6:1, 4:6, 7:6(2), 6(3):7, 6:1
Brandon Nakashima (USA) – Sebastian Baez (Argentyna, 18) 6:2, 6:3, 6:4
Denis Shapovalov (Kanada) – Nicolas Jarry (Chile, 19) 6:1, 7:5, 6:4
Aleksander Bublik (Kazachstan, 23) – Jakub Mensik (Czechy) 4:6, 6(2):7, 6:4, 6:4, 6:2
Tallon Griekspoor (Holandia, 27) – Daniel Elahi Galan (Kolumbia, LL) 7:6(3), 6:3, 6:4
Frances Tiafoe (USA, 29) – Matteo Arnaldi (Włochy) 6(5):7, 2:6, 6:1, 6:3, 6:3
Lorenzo Sonego (Włochy) – Mariano Navone (Argentyna, 31) 6:4, 7:6(2), 6:4
Zhizhen Zhang (Chiny, 32) – Maxime Janvier 7:6(4), 6:3, 6:2
Juncheng Shang (Chiny) – Cristian Garin (Chile) 7:5, 6:4, 6:4
Fabio Fognini (Włochy) – Luca van Assche (Francja, LL) 6:1, 6:3, 7:5
Jan-Lennard Struff (Niemcy) – Fabian Marozsan (Węgry) 6:4, 6(4):7, 6:2, 6:3
Borna Cocić (Chorwacja) – Felipe Meligeni Alves (Brazylia, Q)6:3, 7:6(2), 6:3
Jordan Thompson (Australia) – Paweł Kotow 5:7, 5:7, 6:4, 6:4, 6:4
Matteo Berrettini (Włochy) – Marton Fucsovics (Węgry) 7:6(3), 6:2, 3:6, 6:1
Stan Wawrinka (Szwajcaria) – Charles Broom (Wielka Brytania, WC) 6:3, 7:5, 6:4
Gael Monfils (Francja) – Adrian Mannarino (Francja) 6:4, 3:6, 7:5, 6:4
Alexandre Muller (Francja) – Hugo Gaston (Francja, Q) 6:4, 7:6(2), 7:6(5)
Daniel Altmaier (Niemcy) – Arthur Fery (Wielka Brytania, WC) 4:6, 7:6(6), 1:6, 6:3, 6:1
Lloyd Harris (RPA, Q) – Alex Michelsen (USA) 3:6, 4:6, 7:6(5), 6:2, 7:6(9)
Arthur Cazaux (Francja) – Zizou Bergs (Belgia, Q) 6:1, 6:4, 6(2):7, 6(4):7, 7:6(8)
Aleksandar Vukic (Australia) – Sebastian Ofner (Austria) 6(9)7, 6:4, 6:4, 3:6, 7:6(8)
Botic Van De Zandschulp (Holandia) – Liam Broady (Wielka Brytania, WC) 6:2, 4:6, 6:3, 6:2
Roberto Bautista Agut (Hiszpania) – Maximilian Marterer (Niemcy) 6:5, 6:1, 6:4
Otto Virtanen (Finlandia, Q) – Max Purcell (Australia) 6:3, 6:2, 6:2
Miomir Kecmanović (Serbia)- Sumit Nagal (Indie) 6:2, 3:6, 6:3, 6:4