Srdjan Dźoković: Novak jest najlepszym tenisistą w historii

/ Dominika Opala , źródło: www.tennismajors.com /własne, foto: AFP

Srdjan Dźoković słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Tym razem ojciec lidera rankingu udzielił wywiadu chorwackiemu „Sportske Novosti” i stwierdził, że debata na temat najlepszego tenisisty w historii jest już zakończona. Teraz, według niego, najważniejszym jest umieszczenie jego syna w hierarchii światowego sportu. 

Bez wątpienia można stwierdzić, iż Srdjan Dźoković jest jednym z największych fanów swojego syna. Tym razem Serb zabrał głos w sprawie oceny, kto jest najlepszym tenisistą wszech czasów. Dla ojca lidera rankingu sprawa jest prosta – to Novak Dźoković, nawet jeśli Roger Federer i Rafael Nadal mają na koncie więcej tytułów wielkoszlemowych (Szwajcar i Hiszpan posiadają po 20 takich trofeów, Serb 18).

On już jest najlepszy w historii, biorąc pod uwagę liczbę tygodni spędzonych na pierwszym miejscu w rankingu, bilanse spotkań, tytuły Masters 1000 – powiedział Srdjan Dźoković w wywiadzie dla chorwackiego dziennika „Sportske Novosti”. – Brakuje mu tylko złotego medalu olimpijskiego i tych dwóch tytułów Wielkiego Szlema, które zdobędzie w tym roku. Jest najlepszy i wszystko od niego zależy. Może przegrać, ale nie dlatego, że jego przeciwnik zagrałby lepiej niż on, ale dlatego, że pozwoliłby swojemu rywalowi go pokonać – kontynuował.

8 marca „Nole” pobił rekord Federera w liczbie tygodni spędzonych na fotelu lidera rankingu ATP. 33-latek z Belgradu ma korzystny bilans pojedynków z Nadalem (29-27), jak i z Federerem (27-23). Ponadto Dźoković wygrał najwięcej turniejów rangi Masters 1000 – 36. Tuż za nim w tej klasyfikacji plasuje się „Rafa” z 35 tytułami, a trzeci jest Szwajcar z 28 trofeami. Dodatkowo Serb jest jedynym zawodnikiem w historii, który był najlepszy przynajmniej raz w każdej imprezie tej rangi. Jednak wszyscy tenisiści z tej trójki cały czas są w grze i rywalizacja o miano najwybitniejszego trwa.

Natomiast dla Srdjana Dźokovicia debata ta jest już zakończona. Teraz największą zagadką jest umiejscowienie jego syna w historii sportu ogólnie.

Nie zamierza już rzucać tenisa, jego kariera potrwa jeszcze półtora roku, dwa, może trzy lata, tak długo, jak opanuje wszystkie parametry – stwierdził. – Cały czas jest najlepszym tenisistą na świecie i jednym z najlepszych sportowców w historii. Angielski dziennikarz powiedział w zeszłym tygodniu, że chociaż są trudnymi przeciwnikami, to jego rywalami nie są już Federer i Nadal, ale trzeba go porównać do Tigera Woodsa i Michaela Jordana – dodał.

Srdjan Dźoković nadmienił także, że Goran Ivanisević jest kluczowym ogniwem w zespole syna i to on przyczynił się do poprawy serwisu Serba. Starszy Dźoković ocenił, że ta współpraca doprowadziła „Nole” do kolejnego tytułu w Australian Open.

Miami. Świątek zagra z finalistką z Dubaju

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: AFP

We wtorek wystartowały pierwsze spotkania tegorocznej edycji Miami Open. Do drugiej rundy awansowały m.in. Kaia Kanepi, Sorana Cirstea, Nadia Podoroska oraz Zarina Dijas, która wyeliminowała Venus Williams. Pierwszą rywalkę poznała Iga Świątek.

Reprezentantka Polski rozpocznie zmagania na Florydzie od pojedynku z Barborą Krejczikovą, która w trzech setach pokonała Annę Blinkovą. Czeszka, która do tej pory zdecydowanie większe sukcesy odnosiła w grze podwójnej, dwa tygodnie temu błysnęła formą w Dubaju. Zawodniczka naszych południowych sąsiadów doszła do finału imprezy rangi WTA 1000. Zatrzymała ją dopiero, będąca w świetnej formie w tym sezonie, Garbine Muguruza.

Miejsce w drugiej rundzie zawodów zapewniły sobie również Kaia Kanepi, Arantxa Rus, Laura Siegemund, Sorana Cirstea, Nadia Podoroska oraz Xinyu Wang.

Bardzo szybko z Miami Open pożegnała się Venus Williams. Trzykrotna mistrzyni tego turnieju nie znalazła sposobu na Zarinę Dijas. W pierwszej partii Kazaszka straciła tylko dwa gemy, ale w drugiej walka była niezwykle wyrównana. Do rozstrzygnięcia konieczny okazał się tie-break. W tej dodatkowej rozgrywce Amerykanka obroniła dwie piłki meczowe, a potem sama wypracowała sobie dwie okazje na wygranie seta, ale żadnej z nich nie wykorzystała. Przy trzeciej piłce meczowej starsza z sióstr Williams popełniła błąd z forhandu i dopiero po raz w drugi w karierze przegrała w pierwszej rundzie zawodów rozgrywanych na Florydzie.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Barbora Krejczikova (Czechy) – Anna Blinkowa (Rosja) 6:1 3:6 6:3

Zarina Dijas (Kazachstan) – Venus Williams (USA) 6:2 7:6(10)

Kaia Kanepi (Estonia) – Lauren Davis (USA) 6:3 7:5

Arantxa Rus (Holandia) – Marie Bouzkova (Czechy) 6:3 6:2

Laura Siegemund (Niemcy) – Christina McHale (USA) 6:3 7:5

Sorana Cirstea (Rumunia) – Katrina Scott (USA, WC) 6:2 6:2

Nadia Podoroska (Argentyna) – Mayar Sherif (Egipt, WC) 6:3 6:1

Xinyu Wang (Chiny, WC) – Rebecca Peterson (Szwecja) 6:2 6:2

Juan Martin del Potro przeszedł kolejną operację

/ Lena Hodorowicz , źródło: www.espn.com/www.atptour.com, foto: AFP

Juan Martin del Potro poddał się we wtorek czwartej operacji prawego kolana. Argentyńczyk poinformował fanów o podjętej decyzji za pośrednictwem swojego konta na Instagramie.

Od momentu triumfu w US Open 2009, Del Potro był operowany ośmiokrotnie. 32-latek nie rozegrał zawodowego meczu od czerwca 2019 roku, kiedy doznał kontuzji prawej rzepki podczas spotkania pierwszej rundy na kortach Queen’s Club. W poniedziałek tenisista zamieścił w mediach społecznościowych film, w którym powiadomił kibiców o zbliżającej się procedurze.

– Chcę poinformować was, że znajduję się w Chicago. Po wielu miesiącach konsultacji z doktorem Jorge Chahlą zdecydowaliśmy, że poddam się jutro kolejnej operacji kolana. Próbowaliśmy terapii konserwatywnej, ale ból nie ustąpił – powiedział Argntyńczyk. – Doktor Chahla wie, że chcę wrócić do rywalizacji i wziąć udział w Igrzyskach Olimpijskich. Zgodnie stwierdziliśmy, że zabieg musi zostać wykonany tak szybko, jak to możliwe – dodał.

Od uszkodzenia prawej rzepki w Londynie, triumfator 22 turniejów ATP przechodził operację kolana w czerwcu 2019 roku, a następnie w styczniu i w sierpniu ubiegłego roku. Tym razem sytuacja, w której się znalazł, jest jeszcze trudniejsza, jako że w styczniu zmarł jego ojciec.

– Ostatnie tygodnie nie były dla mnie łatwe. Od śmierci taty jest mi ciężko. Czuję jednak siłę, którą wysyła mi z góry. Pewnego dnia wstałem i zadzwoniłem do doktora. Poczułem, że muszę spróbować jeszcze raz – przyznał 32-latek.

Pomimo przeciwności losu, tenisista nie ma zamiaru się poddawać. – Mam nadzieję, że przezwyciężę tę trudną sytuację. Nie przestanę próbować. Wasze wiadomości i słowa otuchy są zawsze mile widziane. Dziękuję za wsparcie – zakończył.

Del Potro to srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Rio de Janeiro z 2016 roku. Zdobył także brąz cztery lata wcześniej, w Londynie. Tegoroczna impreza ma rozpocząć się 24 lipca.

Miami. Udany początek Magdy Linette

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne, foto: AFP

Udanie zmagania w Miami rozpoczęła Magda Linette. W pierwszej rundzie Polka pokonała 16-letnią reprezentantkę gospodarzy Robin Montgomery 6:1, 3:6, 6:0. 

Linette nie występowała w żadnym z dotychczasowych turniejów w 2021 roku, ponieważ dochodziła do pełnej sprawności po kontuzji. Można więc było się zastanawiać w jakiej formie jest nasza tenisistka. Jej rywalką była nieobliczalna i niezwykle utalentowana Robin Montgomery. Amerykanka ma zaledwie 16 lat, a w ubiegłym roku zadebiutowała nawet na wielkoszlemowym US Open.

W pierwszej rundzie imprezy w Miami Linette pokazała większą dojrzałość oraz opanowanie od swojej rywalki. W pierwszym secie prezentowała bardzo wysoki poziom gry i bez większych problemów wygrała partię otwarcia 6:1. Drugi set był jednak trudniejszy dla Polki, a Montgomery nabrała wyraźnego wiatru w żagle. Amerykanka chętniej przejmowała inicjatywę, dzięki czemu wygrała tę odsłonę meczu 6:3.

Na szczęście w decydującym secie byliśmy świadkami koncertu w wykonaniu poznanianki. 16-letnia Montgomery coraz częściej nie wytrzymywała presji, a co za tym idzie popełniała coraz więcej błędów. Polka nie oddała w tej części spotkania nawet jednego gema rywalce i po 98 minutach mogła cieszyć się ze zwycięstwa 6:1, 3:6, 6:0.

W kolejnej rundzie na 29-latkę czeka Johanna Konta. Brytyjka w turnieju w Miami jest rozstawiona z numerem „17”. Obie tenisistki nie spotkały się jeszcze do tej pory.


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Magda Linette (Polska) – Robin Montgomery (Stany Zjednoczone, WC) 6:1, 3:6, 6:0

Miami Open. Magda Linette wraca do gry

/ Maria Kuźniar , źródło: własne, foto: AFP

Przed Magdą Linette szósty już występ w Miami Open. Poznanianka zagra pierwszy mecz od pięciu miesięcy z amerykańską nastolatką, Robin Montgomery. Rywalka wydaje się idealna do tego, aby dobrze wejść w sezon. Początek spotkania o godz. 11 czasu lokalnego (godz. 16 w Polsce).

Magda Linette wreszcie rozpoczyna sezon. Ostatni mecz rozegrała pięć miesięcy temu, teraz – po wyleczeniu kontuzji kolana i zmianie trenera (Nikola Horvat zastąpił Ivo Zunicia, obecnie partnera życiowego Polki). Miami Open, zwany piątą lewą wielkiego szlema, to jedna z najważniejszych imprez po turniejach wielkoszlemowych. W czasach covidowych z mniejszą niż zwykle pulą nagród (nieco ponad 3,26 mln dol.), wciąż jednak to impreza wyjątkowo prestiżowa.

Na początek Magda zagra z przedstawicielką gospodarzy. Robin Montgomery z rankingiem 366 dostała się do turnieju dzięki „dzikiej karcie”. Amerykańska nastolatka pokazała już jednak nie raz, że ma papiery na wielkie granie. Na koncie ma kilka efektownych zwycięstw w rozgrywkach juniorskich, wygrała też już swój pierwszy seniorski turniej (ubiegłoroczny ITF 25 tys. w Las Vegas). W tym roku jeszcze spektakularnych wyników nie zanotowała, nie można jej jednak lekceważyć. Zwłaszcza, że Polka będzie dopiero szukała rytmu meczowego, a jak wszyscy tenisiści podkreślają – żaden, nawet najlepszy trening, nie zastąpi spotkania pod presją. Z tą zaś Magda nie zawsze sobie radzi. Choć wydawało się, że po wygraniu dwóch turniejów (Bronx i Hua Hin), finale w Seulu, ustabilizowała swoją grę, to wciąż zdarzają jej się momenty utraty koncentracji i okresy ewidentnie gorszej gry, a mecz z Leylah Fernandez na Roland Garros był tego chyba najlepszym przykładem.

Mecz z Robin Montgomery jest jednak jak najbardziej do wygrania. Czy jednak będzie spacerkiem zakończonym w dwóch krótkich setach? Wszystko w rękach Polki. Początek spotkania o godz. 11 czasu lokalnego (godz. 16 w Polsce) na Grandstandzie.

Ranking WTA. Świątek bez zmian, powrót Kasatkiny

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.wtatennis.com, foto: AFP

Iga Świątek utrzymała pozycję, a Magda Linette przesunęła się o jedno miejsce w dół w najnowszym notowaniu rankingu WTA. Obie najwyżej notowane Polki przebywają obecnie w Miami, gdzie niebawem rozpoczną rywalizację w turnieju WTA 1000. 

W ubiegłym tygodniu Iga Świątek odpoczywała po występach na Bliskim Wschodzie i przygotowywała się do wylotu do Stanów Zjednoczonych na marcowy ..tysięcznik”. Mimo że pierwsza singlowa mistrzyni Wielkiego Szlema z Polski nie zdobyła żadnych turniejowych punktów, utrzymała 16. pozycję w rankingu WTA.

Bez punktowej zdobyczy w 2021 roku pozostaje Magda Linette, dla której turniej w Miami będzie pierwszym w tym sezonie. W najnowszym notowaniu najlepszych tenisistek świata zawodniczka z Poznania przesunęła się z miejsca 49. na 50.

Żadne zmiany nie zaszły w czołówce notowania. Z kolei największe awanse zaliczyły dwie zawodniczki, które przed kilkoma dniami święciły triumfy. Daria Kasatkina sięgnęła w Petersburgu po drugie mistrzostwo w 2021 roku i powróciła do top 50 rankingu, na miejsce 42. O odrodzeniu się rosyjskiej więcej przeczytacie TUTAJ.

Z kolei 72. tenisistką świata jest Leylah Fernandez. Kanadyjska mistrzyni z Monterrey to druga po Coco Gauff najmłodsza zawodniczka w czołowej setce rankingu.

Ranking ATP. Hurkacz niżej niż tydzień temu, życiówki Karacewa i Mussettiego

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Dwóch najwyżej notowanych polskich tenisistów zaliczyło spadek w świeżo opublikowanym rankingu ATP. Największe awanse stały się udziałem trzech tenisistów, o których było głośno w minionym tygodniu.

Asłan Karacew, Lloyd Harris i Lorenzo Mussetti – to ci zawodnicy święcili największe triumfy w karierze podczas ubiegłotygodniowych turniejów w Dubaju i Acapulco. 19-letni Włoch rywalizację w Meksyku rozpoczął od kwalifikacji, a zatrzymał się dopiero w półfinale turnieju głównego. Po drodze pokonał między innymi Diego Schwartzmana, tym samym odnosząc pierwsze w karierze zwycięstwo nad zawodnikiem z top 10 rankingu.

Takie rezultaty sprawiły, że 19-latek z południa Europy awansował o 26 pozycji, na 94. miejsce. Został drugim nastolatkiem w top 100 zestawienia najlepszych tenisistów świata.

Najwyższe pozycje w karierze zajmują również Asłan Karacew i Lloyd Harris. Rosjanin i reprezentant RPA to odpowiednio zwycięzca i finalista Dubai Duty Free Tennis Championships. Wygrana dała Karacewowi debiut w top 30 rankingu. Z kolei zawodnik z Kapsztadu to od tego tygodnia 52. rakieta świata.

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich rywalizował Hubert Hurkacz. Najlepszy obecnie polski tenisista zakończył zmagania na 3. rundzie, za co otrzymał 45 punktów. Taki dorobek nie pozwolił jednak tenisiście z Wrocławia utrzymać 35. miejsca i przesunął się o dwie pozycje w dół.

Niżej niż przed tygodniem znajduje się również druga rakieta Polski – Kamil Majchrzak. Piotrkowianin, który przechodzi obecnie rehabilitacje, jest 114. zawodnikiem świata. Nowym polskim nazwiskiem w rankingu ATP jest 17-letni Aleksander Orlikowski. Wnuk Józefa, uczestnika Roland Garros w 1965 roku, zadebiutował w zestawieniu na miejscu numer 1501. W rankingu ITF do lat 18 Orlikowski zajmuje natomiast 21. pozycję.

Modelka miała uwieść Dżokovicia za 60 tysięcy euro

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne/www.ubitennis.net, foto: AFP

Serbska modelka Natalija Scekić wyjawiła na łamach magazynu Svet&Scandal, że zaoferowano jej około 60 tysięcy euro, aby uwieść Novaka Dżokovicia. Miało to na celu zepsucie reputacji tenisisty i rozbicie jego małżeństwa.

Pomysłodawcą planu miał być Anglik, którego nazwisko nie jest podane w artykule. – Pewien mężczyzna się ze mną skontaktował. Znałam go z Londynu i miałam go za poważnego człowieka. Gdy poprosił mnie o spotkanie, myślałam, że chodzi o sprawy biznesowe. Jednak im dłużej trwała rozmowa, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że nie ma to nic wspólnego z pracą – opisała Serbka.

Modelka przyznała, że początkowo uznała słowa rozmówcy za żart. – Myślałam, że to ukryta kamera. Powiedział, że mam uwieść Novaka i to nagrać oraz żebym się nie przejmowała, bo on się wszystkim zajmie – zdradziła.

Kobieta nie ukrywała zażenowania zaistniałą sytuacją i natychmiast odrzuciła propozycję. – Zaoferował mi około 60 tysięcy euro i wycieczkę do wybranego przeze mnie miejsca. Zaśmiałam się, czekając, aż powie, że to żart, ale był bardzo poważny. Czułam się obrażona i upokorzona – przyznała Scekić. – Myślałam, że go uderzę lub wyleję na niego wodę, ale powstrzymałam się, jako że byliśmy w miejscu publicznym – dodała.

– Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam. Mam nadzieję, że nie udało mu się znaleźć chętnej dziewczyny, bo to niesprawiedliwe w stosunku do Novaka. Jest naszym ambasadorem, wzorem do naśladowania, dobrym mężem i ojcem. Nie rozumiem próby zrujnowania jego wizerunku dla pieniędzy – skwitowała Serbka.