Bari. Kawa poszła za ciosem, zagra o półfinał

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: Andrzej Szkocki

Katarzyna Kawa wystąpi w ćwierćfinale imprezy WTA 125 Open delle Puglie. Polka po wyeliminowaniu turniejowej „czwórki” Sary Errani, okazała się lepsza od Carole Monnet.

Tenisistki rozpoczęły spotkanie od wzajemnych przełamań. Później gra toczyła się zgodnie z regułą własnego podania do wyniku 3:2. W szóstym gemie „breaka” zdobyła reprezentantka Biało-Czerwonych. Francuzka błyskawicznie odrobiła stratę, ale po zmianie stron ponownie nie była w stanie utrzymać serwisu i podopieczna Grzegorza Garczyńskiego objęła prowadzenie w meczu.

Drugą odsłonę spotkanie lepiej rozpoczęła zawodniczka znad Sekwany, która odskoczyła na 4:1. Kawa zdoła zbliżyć się na dystans jednego gema, ale końcówka partii należała do Monnet, która wyrównała stan rywalizacji.

Na początku decydującego seta doszło do czterech przełamań z rzędu. Tę serię pierwsza przerwała Kawa, która od tego momentu nie oddała rywalce już ani jednego gema, choć końcówka przyniosła sporo emocji. Francuzka przy wyniku 2:5 wypracowała sobie trzy „breakpointy” z rzędu, ale Polka wszystkie zniwelowała.  Po 2 godzinach i 22 minutach gry wykorzystała drugą piłkę meczową i mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Katarzyna Kawa o miejsce w półfinale zagra z Tamarą Zidansek.


Wyniki

Druga runda singla

Katarzyna Kawa (Polska, Q) – Carole Monnet (Francja) 6:3 3:6 6:2

Naomi Osaka o macierzyństwie i powrocie na kort

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.wtatennis.com/, oprac. własne, foto: AFP

Naomi Osaka nie występuje na światowych kortach od wielu miesięcy. Latem tego roku Japonka została mamą, a niedawno pojawiła się w Narodowym Centrum Tenisa USTA, by wziąć udział w forum poświęconemu zdrowiu psychicznemu w sporcie. Przy okazji tego wydarzenia zawodniczka udzieliła obszernego wywiadu stacji ESPN.

W rozmowie z amerykańskimi dziennikarzami nie mogło zabraknąć pytania o powrót Osaki, który planowany jest na początek 2024 roku. 25-latka zdradziła kilka szczegółów związanych z tym tematem, mówiąc:

Chciałabym grać więcej turniejów niż przed przerwą. Myślę, że są osoby, które się tym ucieszą. Podjęłam taką decyzję, ponieważ nie wiem, jak będą wyglądać moje występy. Nie znam w tej chwili swojego poziomu, więc podejdę do tego na spokojnie. Pierwsze miesiące sezonu mają mi pomóc w budowie fundamentów pod solidną dalszą część roku.

Osaka poruszyła również kwestię zdrowia mentalnego, o której opowiadała na forum USTA:

– Moją rolą jest zwiększanie społecznej świadomości i mówienie ludziom, że nie są sami. Ból fizyczny i psychiczny są dla mnie jednakowo uciążliwe, ale ich odbiór społeczny jest inny. Opowiadanie o problemach mentalnych wciąż nie przychodzi nam łatwo – podkreśliła.

Kolejny wątek dotyczył macierzyństwa i tego, jak Osaka łączy je z treningami, które już odbywa:

Nigdy wcześniej nie byłam tak długo poza światem tenisa. Trudno było mi się przestawić, dużo siedziałam w domu. Teraz, gdy moja córka jest już na świecie, po prostu lepiej zarządzam czasem. Nawet minuta nie może się zmarnować. Jestem też ostrożniejsza w sprawie tego, co mówię i robię. Wiem, że moje dziecko będzie brać ze mnie przykład i całkowicie na mnie polega. Córka będzie rosnąć i traktować mnie jako wzór. Ta świadomość jest nieco dziwna, ale też ekscytująca.

Jeśli chodzi o treningi, to niedawno – dzięki Bradowi Gilbertowi – udało mi się spotkać z Andre Agassim i Steffi Graf. Byłam trochę stremowana, ale wszystko poszło dobrze. Pograliśmy i porozmawialiśmy, a oni byli bardzo mili. Steffi jest urocza, ale też zasadnicza. Myślę, że mogłaby trenować jakąś zawodniczkę. Chętnie słuchałabym jej rad, bo doskonale wie, co mówi.

W dalszej części rozmowy Naomi przyznała, że bardzo tęskni za rywalizacją i wskazała tenisistkę, która może być wzorem dla dziewczynek na całym świecie:

Chciałabym, by moja córka była ze mnie dumna. Już myślę o czasie, gdy będzie nieco starsza i będzie mogła mnie aktywnie oglądać na korcie.

– Obserwuję to, co robi Coco Gauff i jestem z niej dumna. Dużo osiągnęła i ma swoje zdanie na wiele tematów. Byłaby świetną idolką dla mojego dziecka, bardzo jej kibicuję.

Na koniec tenisistka została poproszona o opinię na temat trwającego, żeńskiego turnieju US Open:

– W tegorocznych zawodach kobiet nie ma pewnych typów. Mnie też nie uważano za faworytkę, gdy pierwszy raz grałam w finale. Te zawodniczki, które wciąż grają, zapracowały na dobry rezultat i z pewnością każda ma szansę na końcowy sukces – podsumowała Osaka.

Naomi Osaka wygrała cztery turnieje wielkoszlemowe i była numerem jeden na świecie. Ostatni mecz rozegrała we wrześniu 2022 roku.

US Open. Półfinałowe spotkanie mistrzów

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.twitter.com, foto: AFP

Carlos Alcaraz pokonał bez straty seta Alexandra Zvereva w ostatnim ćwierćfinale rywalizacji mężczyzn i uzupełnił stawkę półfinałową. Jego rywalem w meczu o finał będzie Daniił Miedwiediew. Tegoroczne półfinałowy nowojorskiego szlema są pierwszymi od pięciu lat w których wystąpi tylu zawodników z tytułem mistrzowskim na Flushing Meadows.

W 2018 o awans do finału Rafael Nadal zmierzył się z Juanem Martinem del Potro, a Novak Dżoković stanął na przeciwko Kei Nishikoriego. W tym roku Serb ponownie znalazł się w 1/2 finału, a obok niego znaleźli się dwa inni zawodnicy z mistrzowską przeszłością za Oceanem. Ostatnim, który dołączył do grona półfinalistów jest Carlos Alcaraz.

Hiszpan losy premierowej partii rozstrzygnął w ósmym gemie, gdy przełamał podanie tenisisty niemieckiego. Druga odsłona przebiegła pod jeszcze większe dyktando najwyzej rozstawionego tenisisty, który oddał rywalowi jedynie dwa gemy. W trzecim secie gra wyglądała podobnie jak w pierwszym. Panowie szli gem za gem do stanu 4:4. Wówczas swe podanie ponownie przegrał zawodnik z Hamburga, a po zmianie stron Alcaraz zakończył mecz serwując.

– W Nowym Jorku czuję się komfortowo. Pokazuję tutaj swój najlepszy poziom – skomentował 20-letni Hiszpan, który po raz czwarty w karierze wystąpi w półfinale imprezy wielkoszlemowej.

W piątkowym półfinale dojdzie do rywalizacji dwóch ostatnich triumfatorów US Open. Bilans spotkań jest korzystny dla broniącego tytułu tenisisty z Półwyspu Iberyjskiego.


Wyniki

Ćwierćfinał:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) – Alexander Zverev (Niemcy, 12) 6:3, 6:2, 6:4

US Open. Keys stawi czoła nowej liderce rankingu

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.wtatennis.com, foto: AFP

Madison Keys pokonała 6:1, 6:4 Marketę Vondrousovą w ostatnim meczu ćwierćfinałowym rywalizacji pań. Tym samym finalistka US Open z 2017 roku ma szansę na powtórzenie swego najlepszego wyniku w imprezach wielkoszlemowych.

Przed sześcioma laty sprawa tytułu mistrzowskiego w rywalizacji pań na nowojorskich kortach był „sprawą amerykańską”. W meczu o tytuł doszło do spotkania Sloane Stephens i Madison Keys. Tytuł mistrzowski powędrował jednak do tej pierwszej z Amerykanek. Ówczesna finalistka ponownie powalczy o finał na Flushing Meadows. Przepustką do tego pojedynku była środowa wygrana nad Marketa Vondrosuova.

Zawodniczka zza naszej południowej granicy w amerykańskim szlemie jest wyżej rozstawiona w ostatniej lewie Wielkiego Szlema. Jednak patrząc na jej kłopoty zdrowotne, z jakimi zmagała się w meczu czwartej rundy, trudno było uznać ją za faworytkę. I w pierwszym spotkaniu obu pań górą była Amerykanka, która do awansu potrzebowała niespełna dziewięćdziesięciu minut.

Key od początku narzuciła swoje warunki na korcie. Grając mocno i agresywnie dwukrotnie przełamała rywalkę i wyszła na prowadzenie 4:0. Co prawda Czeszka zdołała wygrać gema przy swoim podaniu. Jednak to było wszytko, na co pozwoliła jej rywalka w tej części gry. Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg. Tegoroczna triumfatorka Wimbledonu zdecydowanie lepiej serwowała, a do tego Keys zaczęła popełniać błędy. Pierwszą, która w tym secie miała szanse na przełamanie rywalki była zawodniczka z Europy. Jednak nie zdołała ich wykorzystać, czego dokonała rywalka w dziewiątym gemie. Po zmianie stron przy swoim podaniu reprezentantka gospodarzy zakończyła spotkanie i po raz piąty w karierze wystąpi w półfinale imprezy wielkoszlemowej.

Poprzednio Keys dwukrotnie starała się o awans do finału podczas Australian Open (2015 i 2022) oraz raz na Roland Garros (w 2018). A w ojczyźnie wystąpiła w meczu o tytuł w 2017 roku. Jeżeli Amerykance uda się ponownie awansować do finału wielkoszlemowego, w notowaniu rankingu WTA po nowojorskim szlemie powróci do top 10 zestawienia najlepszych tenisistek świata.

 


Wyniki

Ćwierćfinal:

Madison Keys (USA, 17) – Marketa Vondrousova (Czechy, 9) 6:1, 6:4

US Open. Polscy juniorzy zakończyli występy

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.twitter.com, foto: AFP

W środe z nowojorskimi kortami pożegnali się ostatni reprezentanci Polski. Z rywalizacji singlowej juniorek odpadła Zuzanna Pawlikowska, a w turnieju deblowym porażki doznał Tomasz Berkieta.

Przed dwie pierwsze rundy młoda reprezentantka naszego kraju przeszła nie tracąc nawet seta. W meczu trzeciej rundy musiała jednak uznać wyższość reprezentantki gospodarzy. Katherine Hui, która do imprezy dostała się dzięki dzikiej karcie od organizatorów, w trwającym niewiele ponad godzinę pojedynku oddała reprezentantce Polski tylko jednego gema.

Również na 1/8 finału występ, tyle że w grze podwójnej zakończył Kamil Berkieta. Nasz najlepszy junior z Henry’m Searlem u boku prowadzili już 6:4, 2:0, Wówczas australijsko-amerykański duet rywali odrobił stratę i doprowadził do decydującego super tie-breaka. A w nim przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Tym samym to Hayden Jones i Alexander Razeghi wystąpią w 1/4 finału.

Tym samym zakończyły juniorskie występ na nowojorskich kortach. Wcześniej z grą singlową na pierwszym etapie rywalizacji pożegnali się Olivia Bergler, Monika Stankiewicz oraz Tomasz Berkieta.


Wyniki

Trzecia runda:

Katherine Hui (USA, WC) – Zuzanna Pawlikowska (Polska) 6:1, 6:0

Trzecia runda debla:

H. Jones, A. Razeghi (Australia, USA) – T. Berkieta, H. Searle (Wielka Brytania, 3) 4:6, 6:3, 10-8