Nagrody ATP. Hurkacz i Boynton wśród nominowanych!

/ Jarosław Truchan , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

ATP ogłosiło listę nominowanych w tegorocznym plebiscycie organizacji. Nagrody zostaną przyznane w pięciu kategoriach. Pretendentami  do ich zdobycia są min. Hubert Hurkacz oraz jego trener – Craig Boynton.

Najlepszy polski tenisista został nominowany do nagrody imienia Stefana Edberga. Przyznaje się ją zawodnikowi, który na przestrzeni całego sezonu prezentował najwyższy poziom profesjonalizmu i uczciwości oraz rywalizował z innymi w duchu fair-play. Ważna jest również działalność poza kortem. Oprócz Wrocławianina o wyróżnienie będą starali się również Carlos Alcaraz, Jannik Sinner, a także Grigor Dimitrow.

Craig Boynton powalczy o miano trenera roku. Amerykanin po raz drugi znalazł się w tym zaszczytnym gronie, poprzednio miało to miejsce w 2021 roku. Rok temu tytuł przypadł Juanowi Carlosowi Ferrero (jego podopiecznym jest Carlos Alcaraz). Hiszpański szkoleniowiec stanie przed szansą powtórzenia tego sukcesu. Oprócz Boyntona i Ferrero wśród pretendentów do nagrody znaleźli się również Goran Ivanisević (trener Novaka Dżokovicia), Bryan Shelton (Bena Sheltona) oraz duet Simone Vagnozzi i Daren Cahill (Jannika Sinnera).

Kolejną kategorią jest powrót roku. O triumf w niej starają się tenisiści, którzy w ostatnim czasie poradzili sobie z rekonwalescencją po ciężkiej kontuzji. Wśród nominowanych znaleźli się: Alexander Zverev, Gael Monfils, Dominik Koepfer oraz Jan-Lennard Struff.

Wyróżnienie otrzyma również e gracz, który przez ostatnie 12 miesięcy poczynił największe postępy i znacząco poprawił miejsce w rankingu ATP. Szansę na zwycięstwo w dwóch kategoriach będzie miał Jannik Sinner. Nominacje powędrowały również do Matteo Arnaldiego, Christophera Eubanksa oraz Bena Sheltona.

Zwycięstwo w ostatniej kategorii powędruje natomiast w ręce najlepszego debiutanta. O wygraną zawalczą młodzi zawodnicy, którzy w 2023 roku po raz pierwszy znaleźli się w najlepszej setce rankingu ATP. Tym razem mamy do czynienia aż z pięcioma pretendentami. Są nimi: Arthur Fils, Flavio Cobolli, Alex Michelsen, Dominic Stricker oraz Luca Van Assche.

Zwycięzców ATP ogłosi podczas tzw. „Tygodnia Nagród”, który rozpocznie się 11. grudnia. Wyłonią ich sami zawodnicy oraz trenerzy. Fani również mogą wskazać swojego ulubieńca. Głosowanie odbywa się na stronie ATP i potrwa tylko do najbliższego piątku, 1. grudnia. Jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił, może wesprzeć któregoś z tenisistów klikając w ten link.

 

WTA i ATP nie będą karać zawodników i zawodniczek, którzy zagrają w Rosji

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.ubitennis.net/, własne, foto: AFP

Na początku grudnia, w Petersburgu, odbędzie się turniej pokazowy z udziałem znanych tenisistów i tenisistek. Z powodu trwającej agresji Rosji na Ukrainę oraz faktu, że sponsorem zawodów będzie Gazprom, całe przedsięwzięcie wzbudziło duże kontrowersje. Głos w sprawie zabrały już WTA i ATP.

W serii meczów towarzyskich – poza Rosjanami i Rosjankami – mają pojawić się między innymi Laszlo Dżere, Duszan Lajović, Roberto Bautista Agut, Adrian Mannarino oraz Jasmine Paolini. Ich udział w imprezie wzbudził sprzeciw Ukraińskiej Federacji Tenisowej oraz tamtejszych zawodników. W poście, zamieszczonym w mediach społecznościowych, Łesia Curenko pytała, czy promowanie – obłożonego zachodnimi sankcjami – Gazpromu przez tenisistów jest w porządku i domagała się komentarza ze strony WTA i ATP.

Obie organizacje zajęły już stanowiska w kontrowersyjnej kwestii i używały podobnych argumentów. W oświadczeniu WTA czytamy:

Wzmiankowane wydarzenie nie jest związane z WTA i nie ma naszego wsparcia. Jednocześnie zaznaczamy, że zawodniczki rywalizują w tourze WTA jako niezależne podmioty i mogą dowolnie wybierać imprezy pokazowe, w których chcą wziąć udział w okresie między sezonami. Nie przewidujemy zatem żadnych kar – podkreślono.

Komunikat o podobnej treści wystosowało także ATP.

Turniej w Petersburgu odbędzie się w dniach od pierwszego do trzeciego grudnia.

Next Gen Finals. Pierwszy dzień za nami

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

Wystartował prestiżowy turniej Next Gen Finals. W pierwszym dniu zawodów zwycięstwa odnieśli Arthur Fils, Flavio Cobolli, Luca van Assche i Hamad Medjedović.

Dwa z czterech rozegranych spotkań zakończyły się w pięciu setach. Na pełnym dystansie Arhur Fils pokonał Lucę Nardiego. Pięć setów rozegrali również Alex Michelsen i Hamad Medjedović. Serb prowadził już 2-0 w setach, lecz dzielny Amerykanin doprowadził do wyrównania, lecz na więcej nie było go już stać.

Ważne zwycięstwo pierwszego dnia turnieju w Dżuddzie odniósł także Flavio Cobolli. Włoch pokonał Szwajcara Dominica Strickera 4:2, 3:4(7), 4:1, 4:2. W czterech partiach wygrał mecz również Luca van Assche. Zajmujący 70. miejsce w rankingu ATP Francuz ograł reprezentanta Jordanii, Abedallaha Shelbayha 4:3(5), 3:4(5), 4:1, 4:1.


Wyniki

I kolejka fazy grupowej:

Grupa A

Flavio Cobolli (Włochy) – Dominic Stricker (Szwajcaria) 4:2, 3:4(7), 4:1, 4:2

Arthur Fils (Francja) – Luca Nardi (Włochy) 2:4, 4:3(6), 4:2, 1:4, 4:2

Grupa B

Luca van Assche (Francja) – Abedallah Shelbayh (Jordania) 4:3(5), 3:4(5), 4:1, 4:1

Hamad Medjedović (Serbia) – Alex Michelsen (USA) 4:2, 4:3(3), 3:4(3), 3:4(5), 4:3(3)