Ponowny zgrzyt w spotkaniu Sakkari z Pliszkovą
Ogromne emocje towarzyszyły końcówce spotkania czwartej rundy między Karoliną Pliszkovą i Marią Sakkari, które rozegrano we wtorek w Indian Wells. Tegoroczne wydarzenia to nie pierwszy raz w pojedynku między Czeszką i Greczynką.
Przed pięcioma laty obie panie zmierzyły się w meczu turnieju WTA 1000 w Rzymie. Wówczas w końcówce decydującego seta po smeczu wykonanym przez reprezentantkę naszych południowych sąsiadów zahaczyła o linie. Jednak ponieważ sędzia liniowy wywołał aut, a śladu nie można było zlokalizować, pierwotna decyzja pozostała w mocy i to Greczynka wygrała wówczas punkt co spowodowało frustrację u Czeszki.
We wtorek tenisistka z Louny ponownie miała powody do złości w meczu z atenką. W trzecim secie przy wyniku 2:5, 30:15 patrząc od strony Pliszkovej, ta zagrała piłkę po krosie, a idąca do siatki Greczynka zdaniem Czeszki dotknęła piłki nim ta opuściła kort. Sakkari jednak się nie przyznała do tego, a sędzia nie zauważył dotknięcia piłki rakietą. Wątpliwości nie rozwiały również telewizyjne powtórki.
W wyniku tej sytuacji po ostatniej piłce, wygranej przez Greczynkę, panie podziękowały sobie za grę w niezwykle chłodny sposób.
A little drama in the Karolina Pliskova vs Maria Sakkari Indian Wells match
From what I can see, it looks like Maria’s racquet touched the ball & the point should’ve been awarded to Karolina.
I still don’t understand why tennis doesn’t use video replay for stuff like this.. pic.twitter.com/e1kKWalf7b
— The Tennis Letter (@TheTennisLetter) March 14, 2023